poniedziałek, 28 stycznia 2013

Muffiny z żurawiną

Dotychczasowe doświadczenie blogerki - zbudowane na zawrotnej liczbie pięciu postów - pokazuje, że czytelnicy potrzebują czegoś więcej niż ładnych ciastek czy apetycznych muffinków. To, że coś pięknie się prezentuje, że ślinka cieknie na samą myśl o zjedzeniu tego czegoś... to wszystko nieważne.
100% dotychczasowych komentarzy znajduje się pod przepisem na pożywne danie śródsesyjne. Szybkie w przygotowaniu, a przy tym zawierające wszystko, czego potrzeba Waszym mózgom.
Dziś zaprezentuję Wam więc kolejny przepis z serii "Jedz z pożytkiem!":
Muffiny z żurawiną
Są proste w wykonaniu, a w dodatku zawierają:
- żurawinę: źródło witamin A (żeby ominęła Was kurza ślepota nad stertami notatek) i C (żebyście się nie rozchorowali dzień przed egzaminem), pektynów, garbników, polifenoli i antocyjanów (te ostatnie wpływają korzystnie na wzrok!); jak donoszą tajni informatorzy są też naturalnym antybiotykiem (o ile przyjemniejszym w smaku niż czosnek!)
- czekoladę: źródło magnezu, żelaza, licznych witamin i, o czym nie wszyscy wiedzą, kofeiny (tabliczka czekolady zawiera jej więcej niż filiżanka kawy!)

(składniki na ok. 12 muffinek)
75 g suszonej żurawiny
2 szklanki mąki pszennej
3-4 łyżki kakao
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2/3 szklanki cukru
100 g gorzkiej, posiekanej czekolady
80 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
pół szklanki maślanki, jogurtu naturalnego lub kwaśnej śmietany (jeśli ciasto jest gęste, można dodać trochę więcej)
2 jajka


Wymieszać mokre składniki, powoli dodawać do nich składniki suche (możecie je wcześniej wymieszać - tak podobno trzeba, ale mi się nigdy nie chce). Nie miksować! Ciasto ma być grudkowate. Jako ostatnie dodać żurawinę i czekoladę.
Wypełniać foremki do muffinek do 3/4 ich wysokości.
Piec w temperaturze 200ºC przez ok. 25 minut (do tzw. suchego patyczka).

Smacznego :)




4 komentarze:

  1. zdrowe muffinki! ;) zazdroszczę tych silikonowych foremek;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jeszcze takich nie masz, to polecam kupić foremki z cieńszego silikonu (takie, które dają się wywijać). Te są trochę za grube i niektóre muffiny podejrzanie bardzo lubią do nich przywierać, a wtedy strasznie ciężko je wydobyć.

      Usuń
  2. Żurawina! <3 Kocham żurawinę! Kiedyś kupię foremki i upiekę takie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Żurawina dobra na nerki, olej rzepakowy dobry na serce, a czekolada dobra na samopoczucie :) nic tylko zajadać! :D

    OdpowiedzUsuń